Sambor BWCH '08

Sambor

No to ja nie moge być gorszy....chociaz boje sie ze po tyg juz nie bedzie tu wpisow ;D. Mam nadzieje ze ktos sie jeszcze dolaczy, bo jak wiadomo nic tak nie motywuje jak wspolne treningi ;]

05.11
Sciana...

06.11
Caffe latte

07.11
Przerwa Wink

Sambor

Aha i jesli chodzi o rower to moj licznik ma Sojka wiec bede podawal czas...tak samo jak w biegu, chyba ze bede biegal po mojej petli ktora ma 6 km Wink

.
No i docelowa masa 73 a jest z czego gubic Very Happy

Łysy · Dołączył: 14 Mar 2007 Posty: 20 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Trening z Kasia brzmi zachecajac, wiec ja sie chetni dołącze.
I samboro trenuj trenuj bo na obecna chwile kazdy wie kto jest lepszy w waszym miksie Wink

Sambor

08.11

Sciana + brzuszki ;P

A na scianie dzisiaj zrobilem wszystko co chcialem i jestem strasznie zadowolony...jeszcze troche i osiagne poziom Łysego Wink

Sambor

Do 08.11

Jeszcze w ostaniej chwili bieganie 40'

Ale dzisiaj nic nie robie Wink

Sambor

10.11

Dzisiaj to dopiero byl trening ;D

Zaczalem w nocy, ćwiczac niszczenie uczucia snu. Polozylem sie o 4 a o 7 juz na nogach, szybko zabrac rower i o 9 zbiorka. Oczywiscie jak wychodzilem swiecilo slonce, po 15 min jazdy dopadla nas nawalnica, jako ze nie mialem okularow to musialem jechac z zamknietymi oczami Very Happy

. Ale warunki pogodowe tylko sprawily ze bylo jeszcze ciekawiej Wink

. po dojechaniu do Ojcowa, i odwiedzeniu Skaly, herbatka i w droge powrotna. Dawno tak fajnie mi sie nie jechalo, spory peletonik i spora predkosc, miodzio ;D.

Dyst 60 km
Czas kto to wie Wink

A teraz jeszcze tylko sie przemoc i wrzucic rower do wanny Wink

Sambor

11.11

Sciana + rozciaganie, czyli ogolno(niedo)rozwoj Wink

Ale forma na scianie coraz lepsza, normalnie zaczyna mi to sprawiac frajde ;D. Minusem jest ekko naciagniety miesien lewej reki, ale po co mi lewa reka Laughing

ruda

no wiesz, mówią ze lewą reką to jakby cudzą.. Very Happy

Sambor

A ja ogladalem w jakims filmie ze jak sie wystarczajaco dlugo posiedzi na prawej i zanika krazenie to tez jest niezle Razz

I bez takich OT mi tu Very Happy

Sambor

12.11

Przerwa

13.11

Bieg, Kasia pewniw powiedzialaby że trucht ;P. 15 okrazen na stadionie.
I nie jestesmy jedynymi ktorzy sie do czegos przygotowuja, bo spotkalismy kolesia w getrach z plecakiem i czolowka ;]

Sambor

14.11

Sciana. Ale jak mowi staropolkie przyslowie "nawet na lekkim kacu wysoko nie wejdziesz". Pierwszy raz przyslowie padlo z ust Zeusa do Syzyfa, i jak sie skonczylo wszyscy wiemy Laughing

. Jak ktos ma ochote to jestem ekspertem jesli chodzi o przyslowia wiazace kaca i wysilek Cool

Sambor

Ale tu jest spokuj, az wstyd Wink

po 2 tyg przerwy od pisania (bo cos tam sie ruszalem ale nie pamietam Very Happy

) wracam do gry.

30. XI
Basen 45 min chyba z 700 m ; skurcze po 30 min i zadyszka ;P

1 XI
Zawody zakonczenia sezonu w Lasku Wolskim. W sumie warunki byly takie ze rower przeszkadzal i lepiej bylo zabrac adidasy Wink

Ostatecznie IV miejsce w OPEN Very Happy

3 XI
1.5 h na rowerze, pojechalem gdzies w okolice bolechowic na tamtejsze pagorki... Nie mam licznika ni pulsometru wiec wiecej nie napisze. Na dojezdzie do krakowa guma i pol h pchania Evil or Very Mad

Sambor

I znowu troche przerwy ;P

Ogolenie to 4 XII bieganie po miescie w survivalu oraz trenowanie braku snu ;. 5 XII też brak snu ;P

7-9 XII
Trening motywacji podczas KFG Smile

. Filmy poprostu super, nie mówiąc już o slajdowiskach Smile

. NO i jeszcze wyklad z bezpieczeństwa w górach, aż chce sie ubrać raki Very Happy

9 XII
Miły godzinny trening
30 min bieg; 10 min rozciaganie; 20 min powrót do domu. Ogolenie poczułem czwórki ale dawno tak dlugo nie biegalem Very Happy

Sambor

11. XII

Trening LA

12 XII

30 min* biegu + rozciaganie

*jesli komus wydaje sie to smiesznie malo to prosze sie nie iteresowac tym wątkiem ktory zalozylem głównie dla siebie do celów statystyczno motywacyjnych...jak zreszta cele forum Razz